Witamina C – dobra na wszystko?
Znasz ją z kremu do twarzy – jako dawkę energii i gwaranta młodego wyglądu. Sięgasz po nią, kiedy drapanie w gardle i czerwony nos zwiastuje początek grypy. Witamina C rzeczywiście powinna być istotnym elementem Twojej diety, ale nie zawsze jest pomocna. Kiedy i jak ją stosować?
Kwas askorbinowy – właściwości i zastosowanie
Węgierski biochemik Albert Szent – Görgyi za wynalezienie witaminy C został nagrodzony Noblem. I nic dziwnego, bo witamina ta, zwana też kwasem askorbinowym wspomaga działanie układu ludzkiego. Cenna jest dla kobiet, które walczą z oznakami starzenia, a także z kruchością naczyń krwionośnych. Istotna jest dla sportowców, których zwłaszcza przy wzmożonym wysiłku fizycznym uchroni przez infekcjami i przeziębieniami. I choć zdecydowanie między bajki można włożyć fakt, że witamina C pomaga wyleczyć przeziębienie, to zdecydowanie jest pożądana w wielu innych przypadkach.
Niestety organizm ludzki nie wytwarza jej samodzielnie. Dlatego konieczne jest jej dostarczanie z zewnątrz. Odpowiednia dieta, jak i suplementy mogą zaspokoić dzienne zapotrzebowanie na witaminę C. Trzeba jednak pamiętać, że podczas różnych chorób witamina C intensywniej bierze udział w zwalczaniu wolnych rodników i tym samym należy jej dostarczyć więcej.
Jak dawkować witaminę?
Niedobór witaminy C może prowadzić m.in. do niedokrwistości, szkorbutu, astmy oraz zwyrodnień w układzie kostnym.
Jeśli więc:
- odczuwasz brak apetytu,
- szybko się męczysz,
- nawet lekkie uderzenie skutkuje powstaniem siniaków,
- krwawią Ci dziąsła,
- bolą Cię mięśnie i stawy,
- jesteś senny
to możesz cierpieć na niedobór witaminy C.
Zapotrzebowanie na witaminę C jest inne u osób dorosłych (100 – 200 mg dziennie), a inne u dzieci (40mg dziennie). W przypadku zachorowania np. na grypę czy przy infekcjach bakteryjnych dawkę należy zwiększyć.
Jeśli dawka witaminy C przekroczy 1000 mg na dzień, to możesz to odchorować w postaci bóli brzucha, biegunek czy wysypki skórnej. Do tego jednak dochodzi bardzo rzadko, ponieważ witamina C jest skutecznie wypłukiwana z organizmu i nie dochodzi do jej magazynowania.
Witamina C – na co faktycznie pomaga?
Zażycie witaminy C w rozwiniętym stadium grypy nic nie pomoże. Witamina działa jednak prewencyjnie. Jeśli więc wcześniej będziesz dbać o jej właściwy poziom, to unikniesz częstych infekcji i przeziębień.
Witamina C:
- wzmacnia odporność,
- ułatwia przyswajanie żelaza,
- zwalcza wolne rodniki,
- zbija cholesterol,
- chroni przed miażdżycą,
- działa regenerująco,
- wspomaga układ krążenia i utrzymuje ciśnienie tętnicze w normie.
Ponadto witamina C działa antydepresyjnie i zbija poziom glukozy we krwi, chroniąc przed rozwojem cukrzycy.
Kwas askorbinowy jest również rewelacyjnym przeciwutleniaczem, dzięki czemu dba o młody wygląd skóry. Ponadto wzmacnia naczynia krwionośne, dlatego obecny jest w kremach, przeznaczonych do pielęgnacji cery naczynkowej.
Witamina C i teoria Jerzego Zięby
Nie należy jednak wierzyć we wszystkie cudowne właściwości witaminy C, np. antynowotworowe. Zgodnie z opinią lekarzy i naukowców witamina C nie powoduje zaniku komórek rakowych. Jeśli wspomaga proces leczenia, to jedynie łagodzi zewnętrzne skutki np. chemioterapii. Nie jest więc tak, jak twierdził np. Jerzy Zięba, że kapusta, woda o cudownym składzie czy sama witamina C wyleczy Cię z poważnych chorób.
To samo tyczy się kremów z witaminą C. Jeśli masz popękane naczynka, to witamina C nie sprawi, że znikną. Tak zadziała jedynie laser. Witamina C może jednak minimalizować ich późniejsze powstawanie. Jeśli jednak często pijesz kawę, uprawiasz sporty wyczynowe bądź często przebywasz na słońcu, to będziesz walczyć z czerwonymi pajączkami na twarzy, nawet jeśli witaminę C przedawkujesz.
Najlepsze źródła witaminy C
Najbogatszym źródłem witaminy C jest:
- dzika róża – 250-800 mg/100 g,
- czarna porzeczka – 150-300 mg/100 g,
- papryka (najwięcej w zielonej i żółtej) 125-200 mg/100g,
- brukselka – 65-145mg/100 g.
Również pietruszka, szpinak, szczypiorek, czy kiwi zapewnią Ci sporą porcję witaminy C. Pamiętaj jednak, że obróbka termiczna a nawet niewłaściwe krojenie mogą obniżyć ilość witaminy w danym produkcie. Niedobór możesz jednak uzupełnić za pomocą suplementów, np. tabletek musujących albo kropli dostępnych w aptece.
A Wy? Jak często korzystacie z dobroci witaminki C?
Dodatkowo przypominam, jeżeli potrzebujesz diety, możesz ją kupić tutaj!
Miłego wtorku! 🙂